Zaczynam już kompletować wiosenną garderobę i choć lubię szaleństwo i kolory, to nie może w niej zabraknąć klasyki. Nie ma chyba nic bardziej klasycznego niż beżowy trench, który pojawił się na dobre w damskich szafach po filmie ,,Śniadanie u Tiffany’ego”. Zestawiłam go z pewniakami, jak wąskie jeansy i biała koszula, oraz zamszowymi czółenkami, także w beżowym kolorze. W biżuterii postawiłam na dość mocne, złote dodatki, a parasolem dodałam nieco koloru.
Płaszcz – Redi Fashion Koszula – Oui Spodnie – LaurenVidal Buty – Hammer Parasol – Zest Kolczyki – Parfois Pierścionek – Tatami
Zdjecia – Cykpstrykpstryk
Świetna stylóweczka, totalnie w moim stylu. Trencz skradł moje serce. :* 🙂
PolubieniePolubienie
a co sądzisz pani edyto o zegarkach jak eleganckim dodatku do garderoby?
PolubieniePolubienie
a co pani edyto sądzisz o zegarkach eleganckim jako dodatku do garderoby?
PolubieniePolubienie
Uważam, że zegarki są bardzo ciekawym dodatkiem 🙂 Często zmieniają charakter stylizacji.
PolubieniePolubienie