Zwiedzając Porto można się zapomnieć, zagubić i zakochać szczególnie w barwnych, krętych uliczkach dzielnicy Riberia. Moja stylizacja w stylu boho okazała się strzałem w dziesiątkę. Długa, czarna sukienka wykończona falbanami dawała dużo swobody. Zarzuciłam na nią obszerny, długi sweter w kolorze ciemnego fioletu. Wybór obuwia na spacer po mieście które położone jest na wzgórzach nie może być przypadkowy. W botkach na niezbyt wysokim, ale bardzo stabilnym obcasie czułam się komfortowo. Dodatkowo ich piękny, bordowy kolor podkreślał print na sukience, podobnie jak złote bransolety ozdobione chwostami.
Sukienka – Oui Sweter – Oui Botki – Hammer Okulary – Vermari Bransolety- Tatami
Wygląda Pani jakby należała do tego wspaniałego miasta
PolubieniePolubienie